Życie jest bez sensu!!!

Wlaśnie zalożylam sobie bloga!!! Fajna rzecz, można zapisać to co się myśli i w ogóle... Ostatnio jestem przybita. Mam 15 lat i chodzę do klasy trzeciaj gimnazjum, a w ogóle nie korzystam z życia! Jestem przymulona, cay czas muszę się uczyć, bo mam w szkole strasznie wysoki poziom i porypanych nauczycieli... Ale serio, cay świat dziala mi na nerwy, sama siebie niekiedy irytuję, choć chciaabym być w porządku! Życie jest takie strasznie trudne i bezbarwne <piszę o moim>, ciągle tylko dom, szkoa, nauka... Mam dosyć, a na dodatek nauczyciele <większość> mnie nie lubi i ma za arogancką. Co tu dużo pisać, po prostu jak jakiś belfer mnie z równowagi wyprowadzi to pyskuję i na tym przegrywam... Na zlym zachowaniu... Ale co, może mam być lizuską, która liże dupę komuś kogo nie lubi??? Chyba piszę bzdety, bo mnie glowa boli ze zmęczenia... Idę spać!